Systemy Nośne
Starship wystartował, ale eksplodował
Przed momentem byliśmy świadkami historycznego wydarzenia, bowiem największy system nośny jaki kiedykolwiek został stworzony przez człowieka, przebijając tym samym potężnego Saturna V, który jako pierwszy zabrał ludzi na Księżyc w końcu wystartował. Po czterech minutach lotu rakieta niestety wybuchła w powietrzu, natomiast nie oznacza to całkowitej porażki dla SpaceX.
Kilka chwil temu (20 kwietnia br.) SpaceX przeprowadziło pierwszy start swojej najważniejszej rakiety. Około godz. 15:30 z kosmodromu Starbase w Teksasie system nośny Starship wzbił się w powietrze rozpoczynając tym samym swój lot testowy. Początkowo wydarzenie było zaplanowane na 17 kwietnia br., lecz zostało odwołane ze względu na problem z ciśnieniem w pierwszym stopniu konstrukcji. Tym razem chwilę przed odpaleniem 33 silników Raptor, napędzających rakietę SpaceX wstrzymało start ponownie ze względów technicznych, lecz tym razem nie przeszkodziło to finalnie w przeprowadzeniu startu. Już w pierwszych chwilach lotu można było zauważyć, że nie wszystko idzie zgodnie z planem, gdyż co kilka sekund wyłączał się kolejny silnik Raptor.
— Elon Musk (@elonmusk) April 20, 2023
The most bad-ass thing I've seen.
— stevenmarkryan (@stevenmarkryan) April 20, 2023
Holy Starship! pic.twitter.com/bH4pkZVAIW
Finalnie wyłączyło się sześć silników i jeszcze przed separacją stopni systemu Starship zaczął tracić prędkość. Po odłączeniu od rakiety statek miał za pomocą własnego napędu odbyć ok. 90-minutową podróż dookoła Ziemi, lecz rakieta zaczęła opadać w niekontrolowany sposób i po ok. 4 minutach lotu doszło do wybuchu spowodowanego wysłaniem sygnału samo destrukcji nad wodami Zatoki Meksykańskiej (35 km nad Ziemią), w wyniku którego zarówno Super Heavy, jak i statek kosmiczny górnego stopnia nazywany Starship/Ship uległy zniszczeniu.
Starship Super Heavy has experienced an anomaly before stage separation! 💥 pic.twitter.com/MVw0bonkTi
— Primal Space (@thePrimalSpace) April 20, 2023
Mimo to SpaceX nie określa misji jako porażki, gdyż dzisiejszy test pomoże w znacznym stopniu poprawić niezawodność rakiety. Wydarzenie było zdecydowanie spektakularne i jak określił prowadzący transmisję inżynier startu SpaceX - "To jest pierwszy lot testowy, a celem było zebranie danych (...)". Warto dodać, że Elon Musk oznajmił także w jednym z ostatnich wywiadów, że szanse na udany debiut ocenia pół na pół, a jeszcze przed samym startem ostrzegał, że próba może się nie powieść. W centrum dowodzenia słychać było gromkie brawa.
Czytaj też
Przypomnijmy, że Starship to innowacyjne rozwiązanie, które ma być zdolne do transportowania ludzi oraz ładunków na Księżyc oraz Marsa. System nośny Starship składa się z dwóch elementów: pokaźnego segmentu pierwszego stopnia kojarzonego z nazwą Super Heavy oraz statku kosmicznego górnego stopnia nazywanego Starship/Ship. Oba segmenty systemu zostały zaprojektowane tak, aby w pełni nadawały się do szybkiego ponownego użycia, co ma być przełomem pod względem potencjału zwielokrotnienia lotów i zminimalizowania kosztów pojedynczej misji.
Jak oznajmił podczas jednej z konferencji Elon Musk, ma ona uczynić ludzkość gatunkiem multiplanetarnym. Właściciel firmy SpaceX przekonuje, że dzięki tak zaawansowanej i pojemnej rakiecie (o udźwigu rzędu 100-150 ton na niską orbitę okołoziemską, skąd po orbitalnym tankowaniu - głównie utleniacza - system ma być zdolny lecieć dalej), ludzkość ma realną szansę skolonizować zarówno Księżyc, jak i Marsa. Najprawdopodobniej lunarny wariant Starshipa będzie wykorzystany podczas powrotu człowieka na powierzchnię Srebrnego Globu w misji Artemis 3.