Reklama

Świat

Indie dołączają do Artemis Accords. Znaczące wzmocnienie dla USA

Autor. Biały Dom via Twitter

W czwartek (22 czerwca br.) miała miejsce konferencja prasowa prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena oraz premiera Indii Narendry Modiego, podczas której ogłoszono podpisanie przez Indie porozumienia Artemis Accords. Dołączenie państwa o tak dużym potencjale swojego sektora kosmicznego stanowi dużą wartość dodaną dla Stanów Zjednoczonych, zwłaszcza w kontekście trwającej rywalizacji z Chinami.

Reklama

W środę, 21 czerwca br. premier Indii Narendra Modi przybył do Białego Domu w Waszyngtonie na spotkanie z prezydentem Stanów Zjednoczonych Joe Bidenem. Rozmowa decydentów dotyczyła szeregu istotnych spraw, w tym współpracy w zakresie obronności, technologii oraz wsparcia odbudowy Ukrainy. Najważniejszym punktem było jednak ogłoszenie podczas konferencji prasowej w czwartek (22 czerwca br.) podpisania przez Indie porozumienia Artemis Accords, czyli międzynarodowej umowy określającej ramy współpracy w cywilnej eksploracji i pokojowym wykorzystaniu Księżyca, Marsa i innych ciał niebieskich.

Reklama
Reklama

Według premiera Indii, decyzja o podpisaniu Artemis Accords stanowi duży krok naprzód we współpracy kosmicznej Stanów Zjednoczonych oraz Indii. "W rzeczywistości, krótko mówiąc, dla partnerstwa Indii i Ameryki nawet niebo nie jest granicą." - skomentował Modi. Według portalu Breakingdefense.com, premier Indii ma zaplanowane na piątek (23 czerwca br.) spotkanie z wicepremier USA Kamalą Harris, która przewodniczy Narodowej Radzie Kosmicznej (National Space Council) oraz sekretarzem stanu Antonym Blinkenem, którego departament przewodzi administracji Bidena w ustanowieniu międzynarodowych norm zachowania dla wojskowych działań kosmicznych.

Czytaj też

Nowy rozdział kosmicznej współpracy pomiędzy państwami został również potwierdzony w komunikacie, który pojawił się na oficjalnej stronie Białego Domu . Jak możemy przeczytać, państwa zgodziły się również na ścisłą współpracę przy innych projektach kosmicznych. NASA zapewni zaawansowane szkolenie astronautom Indyjskiej Organizacji Badań Kosmicznych (ISRO), co ma stanowić początek do wspólnej misji na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS). Podpisując porozumienie Artemis Accords Indie stały się 27 sygnatariuszem, bowiem zaledwie kilka dni wcześniej do grona państw dołączył Ekwador.

Indie z roku na rok potwierdzają, że w kwestii podboju kosmosu są na dobrej drodze, aby dołączyć do grona światowej elity w tej dziedzinie. Mimo znaczącej przewagi głównych mocarstw (jakimi są w tym momencie USA i Chiny), kraj ten dokonuje kolejnych postępów, dzięki którym rosną jego możliwości m.in. eksploracji kosmosu. Obecnie regularnie wykonywane są starty rodzimych systemów nośnych, wynoszących w przestrzeń kosmiczną krajowe ładunki oraz urządzenia pochodzące z innych miejsc świata.

Czytaj też

Wśród najważniejszych, tegorocznych lotów orbitalnych w Indiach wskazuje się start rakiety Geosynchronous Satellite Launch Vehicle Mark III (GSLV Mk III), na pokładzie której znajdzie się sonda księżycowa Chandrayaan-3 z nowym lądownikiem. Obecne plany wskazują, że odbędzie się to w lipcu br.

USA uznają Indie za kluczowego sojusznika, który może stanowić przeciwwagę dla wpływów Chin w regionie Indo-Pacyfiku, a także odegrać ważną rolę w ewentualnym, przyszłym konflikcie. Z tego względu na przestrzeni lat mieliśmy do czynienia z szeregiem rozmów oraz nowych projektów w zakresie bezpieczeństwa. Dowodem na to jest uczestnictwo Indii w Quadrilateral Security Dialogue, znanym również jako QUAD, którego zadaniem jest utrzymanie wpływów amerykańskich w regionie. Według niektórych inicjatywa nie ma dużo wspólnego z domeną kosmiczną, natomiast historia konfliktów zbrojnych pokazuje, że obecnie technologie na orbicie stanowią niezbędny element dobrze rozwiniętych sił zbrojnych.

Czytaj też

Z tego punktu widzenia oraz współpracy amerykańsko-indyjskiej nie sposób zapomnieć o obecnie rozwijanym programie NISAR (NASA-ISRO Synthetic Aperture Radar), czyli satelicie z radarem z syntetyczną aparaturą, który będzie mógł operować w paśmie L oraz S i oprócz ostrzeżeń przed katastrofami klimatycznymi, dostarczy dane wywiadowcze dzięki aperturze SAR. Co ciekawe, zostanie on wyposażony także w ładunki (dostarczone przez NASA), zapewniające usługi GPS oraz sprawny system komunikacji satelitarnej. W komunikacie Białego Domu może przeczytać, że NISAR zostanie wystrzelony w 2024 r.

Jak już zostało wspomniane wyżej, podpisanie przez Indie porozumienia Artemis Accords stanowi dużą wartość dodaną dla potęgi kosmicznej Stanów Zjednoczonych, zwłaszcza w kontekście rywalizacji z Chinami. Warto jednak zauważyć, że Indie słyną z niezależności i prowadzeniu swojej polityki zagranicznej na wielu frontach. Przypomnijmy, że oprócz współpracy z USA, państwo to prowadzi interesy z Rosją, od której kupuje m.in. technologię wojskową. Waszyngton z New Delhi łączy natomiast wspólny rywal w postaci Chin. W interesie USA jest niedopuszczenie do dalszego wzrostu gospodarczego i politycznego Chin, natomiast Indie nie mogą dopuścić do dominacji Chin na kontynencie azjatyckim. Wydaje się zatem, że partnerstwo państw wynika bardziej z pragmatyzmu, niż ze wspólnych wartości i chęci eksploracji kosmosu.

Czytaj też

Reklama

Komentarze

    Reklama