Świat
Rosja z kosmiczną ofertą dla państw BRICS. Czy USA zareagują?
Grupa BRICS to jedna z kluczowych obszarów współpracy międzynarodowej dla Rosji, która obejmuje nie tylko kwestie związane z geopolityką, ale również z eksploracją przestrzeni kosmicznej. W poniedziałek (24 lipca br.) Jurij Borysow, dyrektor generalny rosyjskiej państwowej korporacji kosmicznej Roskosmos zaoferował kształcenie inżynierów i naukowców z państw BRICS na najlepszych uniwersytetach w Rosji. Ponadto Borysow poruszył kwestię współpracy w ramach przyszłej, rosyjskiej placówki orbitalnej.
BRICS to format współpracy pomiędzy Brazylią, Indiami, Chinami, RPA oraz Rosją, który społeczności międzynarodowej kojarzy się głównie z kwestiami politycznymi lub gospodarczymi. Należy natomiast podkreślić, że partnerstwo sięga znacznie dalej. Według informacji podanych przez agencją TASS, w poniedziałek (24 lipca br.) Jurij Borysow, dyrektor generalny rosyjskiej państwowej korporacji kosmicznej Roskosmos wziął udział w posiedzeniu wspólnego komitetu ds. współpracy w dziedzinie przestrzeni krajów BRICS.
Szef Roskosmosu podczas spotkania zaoferował państwom BRICS możliwość kształcenia swoich inżynierów oraz naukowców na najlepszych uniwersytetach w Rosji. Miejsca zostałyby wówczas przydzielone chętnym z pomocą Roskosmosu. Według Borysowa, państwa te mają wspólny cel, jakim jest zagwarantowanie sobie warunków rozwoju w czasach cyfryzacji oraz trwającego wyścigu kosmicznego.
Czytaj też
Oferta szefa Roskosmosu wobec pozostałych członków BRICS obejmuje nie tylko współpracę na Ziemi, ale również w kosmosie. Na łamach naszego portalu wielokrotnie opisywaliśmy plany Rosji związane z budową stacji orbitalnej, która stanowiłaby alternatywę po odejściu tego państwa z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Rosyjski projekt mógłby obejmować również, jak zauważył Borysow, dedykowany moduł, który służyłby jako miejsce do badań naukowych dla obywateli z Brazylii, Indii, RPA lub Chin.
Warto podkreślić, że przed przedstawieniem oferty państwom BRICS, szef Roskosmosu złożył podobną propozycję państwom afrykańskim, w przypadku których istniałaby możliwość budowania modułów narodowych. Dodał, że Rosja zainteresowana jest również współpracą z innymi krajami. W tym względzie zauważmy, że sektor kosmiczny w Afryce jest na dość niskim poziomie, więc budowa specjalnych modułów zapewne będzie koordynowana z Rosją.
Czytaj też
Borysow zauważył, że współpraca w zakresie technologii kosmicznych powinna obejmować również projekt Drogi Mlecznej, zakładający monitorowanie przestrzeni okołoziemskiej i zapobiegania niebezpiecznym sytuacjom w kosmosie. Szef państwowej korporacji zauważył, że "stworzenie systemu Drogi Mlecznej wiąże się z rozmieszczeniem jej sieci stacji obserwacyjnych na całej Ziemi, co implikuje większą współpracę międzynarodową zarówno w tworzeniu, jak i w jej dalszym działaniu".
Ważnym elementem przemówienia podczas posiedzenia wspólnego komitetu ds. współpracy w dziedzinie przestrzeni krajów BRICS było podkreślenie wagi utworzenia banku rozwoju BRICS. Instytucja, według Borysowa, powinien wspierać nowe projekty organizacji w zakresie technologii oraz eksploracji przestrzeni kosmicznej. Szef Roskosmosu zauważył również, że już teraz trwają prace nad stworzeniem konstelacji satelitarnej teledetekcji Ziemi krajów BRICS, która pomoże rozwiązać problemy związane ze zmianą klimatu lub klęskami żywiołowymi.
Czytaj też
Współpraca kosmiczna w ramach BRICS może być bardzo korzystna dla Rosji z uwagi na fakt, iż członkowie grupy to rozwijające się gospodarki z dużym potencjałem. Zauważmy również, że w BRICS znajdują się dwa państwa, które obecnie należą do czołówki, jeśli chodzi o poziom krajowych sektorów kosmicznych, czyli Indie oraz Chiny. Wydaje się jednak, że o współpracę z częścią państw zabiegają również Stany Zjednoczone.
Przykładem jest Brazylia, którą w ostatnich dniach odwiedził administrator NASA - Bill Nelson. Oferta dla państwa z Ameryki Południowej obejmuje zacieśnienie współpracy kosmicznej, w tym np. monitorowanie i zapobieganie niszczeniu lasów deszczowych Amazonii. Brazylia jest również sygnatariuszem Artemis Accords, czyli międzynarodowej umowy określającej ramy współpracy w cywilnej eksploracji i pokojowym wykorzystaniu Księżyca, Marsa i innych ciał niebieskich.
Czytaj też
Ważnym elementem układanki pozostają Indie, które dołączyły do Artemis Accords w czerwcu br. Według premiera Indii, decyzja o podpisaniu Artemis Accords stanowi duży krok naprzód we współpracy kosmicznej Stanów Zjednoczonych oraz Indii. "W rzeczywistości, krótko mówiąc, dla partnerstwa Indii i Ameryki nawet niebo nie jest granicą." - skomentował Modi.
W kwestii współpracy amerykańsko-indyjskiej nie sposób zapomnieć o obecnie rozwijanym programie NISAR (NASA-ISRO Synthetic Aperture Radar), czyli satelicie z radarem z syntetyczną aparaturą, który będzie mógł operować w paśmie L oraz S i oprócz ostrzeżeń przed katastrofami klimatycznymi, dostarczy dane wywiadowcze dzięki aperturze SAR. Co ciekawe, zostanie on wyposażony także w ładunki (dostarczone przez NASA), zapewniające usługi GPS oraz sprawny system komunikacji satelitarnej. W komunikacie Białego Domu może przeczytać, że NISAR zostanie wystrzelony w 2024 r.