Rynek globalny
Stacja Orbital Reef nie powstanie? Nadchodzi rozłam firm
CNBC poinformowało, że Blue Origin Jeffa Bezosa i firma Sierra Space rozważają potencjalne zakończenie współpracy przy projekcie stacji kosmicznej Orbital Reef. Firmy mają obecnie ważniejsze priorytety projektowe np. lądownik księżycowy (Blue Origin) oraz samolot kosmiczny Dream Chaser (Sierra Space). Źródła powyższych informacji podają, że dyskusje na ten temat są w toku, a obecna sytuacja została opisana jako płynna.
W ostatnich dniach stacja CNBC poinformowała, powołując się na swoich trzech anonimowych informatorów, że firmy Blue Origin oraz Sierra Space rozważają potencjalne zakończenie współpracy przy projekcie stacji kosmicznej Orbital Reef. Firmy ogłosiły kooperacje przy projekcie stacji Orbital Reef w 2021 roku, ale w ciągu ostatnich 12 miesięcy nie doczekaliśmy się konkretnych aktualizacji nt. statusu pracy przy przedsięwzięciu. Sytuacja jest opisywana jako płynna, ale dużo wskazuje na to, że jednak dojdzie do rozłamu.
Dodano, że obie spółki mają obecnie inne priorytety, którymi są lądownik księżycowy, czyli projekt Blue Origin, z kolei po stronie Sierra Space prace skupiają się nad samolotem kosmicznym o nazwie Dream Chaser, który już niedługo powinien zaliczyć lot demonstracyjny. Przypomnijmy, że Blue Origin wygrało kontrakt o wartości 130 mln USD od NASA na prace projektowe nad prywatną stacją kosmiczną Orbital Reef, natomiast Sierra Space jest jej podwykonawcą. Blue Origin nie udzieliło jak na razie komentarza w tej sprawie, lecz opublikowała w mediach społecznościowych informacje, że robi postępy w projekcie Orbital Reef. „Nasz zespół testuje obecnie ramy okienne i materiały w odpowiednim środowisku kosmicznym” - oznajmiło Blue Origin.
Czytaj też
Pierwsze i zarazem główne elementy stacji Orbital Reef miały zostać wyniesione na niską orbitę okołoziemską (LEO) już w 2027 r., a firmy zamierzały rozpocząć świadczenie usług pod koniec dekady, czyli w tym samym okresie, w którym planuje się deorbitację Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Inne firmy również prowadzą prace nad stworzeniem kolejnych stacji orbitalnych, w tym Axiom Space, Voyager Space, Northrop Grumman i firma Vast. Jeśli jednak chodzi o opisywaną placówkę Orbital Reef, w skład projektu wchodzą również takie firmy jak Boeing, Redwire oraz Amazon i Genesis Engineering Solutions.
Warto także podkreślić, że pierwsze moduły stacji mają być wynoszone w przestrzeń kosmiczną za pomocą systemu nośnego New Glenn, który również jest opracowywany przez Blue Origin. Projekt rozwojowy rakiety napotkał liczne problemy, co skutkowało opóźnieniami, dotyczącymi pierwszego startu. W zeszłym roku przewidywano, że system wzniesie się po raz pierwszy w kierunku orbity w 2023 r., natomiast na ten moment ocenia się, że najwcześniej w 2024 r. będziemy mogli być świadkami tego wydarzenia.Loty do gotowej stacji Orbital Reef mają być wykonywane z kolei za pomocą wspomnianego wahadłowca firmy Sierra Space - Dream Chaser, który ma zaliczyć debiut w przyszłym roku.
Czytaj też
Wracając do kolejnych oznak tego, że współpraca firm Sierra Space oraz Blue Origin się zwyczajnie rozpada, źródło zwraca uwagę, że na stronie projektu nie opublikowano żadnych informacji na temat rozwoju stacji od ponad roku i nie ma także ofert pracy, które wspominają o działaniach przy stacji, mimo że w przeszłości dziesiątki ofert wspominały o projekcie. Czy jesteśmy świadkami kolejnego projektu, który upada? Musimy poczekać na oficjalne stanowiska firm w tej sprawie, gdyż jak na razie obie strony odmówiły udzielenia komentarza.
Źródło: CNBC /Space24.pl