W ostatnich tygodniach Urząd Miejski Wrocławia przedłużył umowę z firmą SatRev na usługę detekcji satelitarnej. Dzięki metodzie bazującej na obrazie satelitarnym w ciągu dwóch lat miasto wykryło ponad 300 nieprawidłowości w podatku od nieruchomości, co pozwoli na odzyskanie do budżetu 650 tys. PLN.
Wrocław, jako pierwsze miasto w Polsce, od 2020 roku korzysta z detekcji satelitarnej jako pomocy w wykrywaniu podatkowych nieprawidłowości. Korzystając z aktualizowanych co miesiąc obrazów satelitarnych, urzędnicy mogą weryfikować opodatkowane nieruchomości i oceniać, czy dany teren został prawidłowo zgłoszony w deklaracji. „To precyzyjna metoda weryfikacji czy mieszkańcy prawidłowo zgłaszają nieruchomości do opodatkowania. Dzięki porównaniu obrazów satelitarnych pracownicy urzędu w skuteczniejszy i szybszy sposób mogą również ustalić, czy w przestrzeni miejskiej pojawiły się nowe budynki, które nie zostały zgłoszone do opodatkowania" – wskazał Marcin Urban, Skarbnik Wrocławia.
Na początku marca magistrat poinformował o przedłużeniu umowy z wrocławską firmą SatRev, zajmującą się projektowaniem, produkcją oraz eksploatacją satelitów do obserwacji Ziemi w czasie rzeczywistym. „Jest to kontynuacja strategicznej współpracy, która pomaga mieszkańcom Wrocławia, jak również rozwija naszą firmę i stawia kamień węgielny pod dalsze partnerstwo" – powiedział Michał Hermanowski z SatRev.
Czytaj też
Podkreślił, że dzięki tej metodzie włodarze miast mogą w bardziej efektywny sposób zarządzać realizacją planów dotyczących budżetu gminy. „Za pomocą zdjęć satelitarnych jesteśmy w stanie w zautomatyzowany sposób wychwycić w krótkim czasie wiele różnych niezgodności podatkowych dla dużej liczby nieruchomości. Dzięki dostarczanym przez nas sukcesywnie analizom i pracy urzędników korygowane są nieprawidłowe deklaracje podatkowe" – wyjaśnił.
Nowa, roczna umowa z SatRev opiewa na 120 tys. PLN. Rozszerzony zostanie zakres korzystania z obrazów satelitarnych. Raporty pozwolą m.in. zweryfikować sposób wykorzystania gruntów rolnych. Jeśli znajdują się na nich budynki niezwiązane z działalnością rolną, to teren musi być objęty podatkiem od nieruchomości, który jest wyższy, niż podatek rolny. Pracownicy urzędu miejskiego będą także identyfikować powierzchnie utwardzone pod kątem występowania budowli wykorzystywanych na prowadzenie działalności gospodarczej.
Miasto poinformowało, że w ramach dotychczasowej współpracy, od 2020 roku wykazano blisko 1700 potencjalnych nieprawidłowości. Na ich podstawie przeprowadzono 580 czynności sprawdzających, które potwierdziły 321 faktycznych nieprawidłowości związanych ze zmniejszeniem podstawy opodatkowania czy brakiem jakiegokolwiek zgłoszenia powierzchni.
Czytaj też
„Wykrycie powyższych nieprawidłowości przyniesie Wrocławiowi ok. 650 tysięcy PLN dodatkowych wpływów z tytułu podatku od nieruchomości. Szacowana kwota dodatkowych środków może przekroczyć w najbliższych latach 2 mln PLN rocznie" – podał magistrat wskazując, że do tej pory za korzystanie z obrazowania satelitarnego miasto zapłaciło 237 tys. PLN.
Oczy szeroko otwarte
650 000 zł a jestem ciekaw ile taka usługa detekcji satelitarnej kosztuje. Każdy urząd urzędnik powinien osobiście finansowo odpowiadać za nie gospodarność.