- Wiadomości
Electron pomoże przetestować japońskie satelity
Japońska agencja kosmiczna JAXA zleciła firmie Rocket Lab wyniesienie na orbitę dwóch satelitów demonstracyjnych. Starty odbędą się pod koniec 2025 r. i na początku 2026 r.
Autor. Rocket Lab
Zawarcie umowy między Rocket Lab i JAXA zostało ogłoszone 10 października br. Porozumienie dotyczy dwóch dedykowanych startów rakiety Electron, które zostaną zrealizowane z terenu Nowej Zelandii. Szczegóły umowy nie zostały ujawnione. Wiemy jednak, że w ramach obu lotów flagowy system nośny firmy Rocket Lab wyniesie dwa satelity demonstracyjne.
We’ve signed a direct contract with @JAXA_en for two dedicated launches on Electron!
— Rocket Lab (@RocketLab) October 10, 2025
The missions will deploy satellites for JAXA’s Innovative Satellite Technology Demonstration Program: the RAISE-4 spacecraft on the first launch, and a JAXA-manifested rideshare of eight… pic.twitter.com/ZIqFDu6npZ
Amerykańska alternatywa
W ramach pierwszej misji (grudzień br.) na orbitę trafi satelita RAISE-4 (Rapid Innovative Payload Demonstration Satellite 4). To ważąca 110 kilogramów jednostka, która została zaprojektowana w celu przetestowania ośmiu nowoczesnych technologii opracowanych przez japońskie firmy i instytucje badawcze.
Druga z misji, którą obecnie planuje się na początek 2026 r., obejmie wyniesienie ośmiu satelitów typu cubesat w ramach misji Innovative Satellite Technology Demonstration-4. Wszystkie satelity mają na celu testowanie nowatorskich rozwiązań technologicznych w warunkach orbitalnych.
Początkowo obie misje miały zostać przeprowadzone na pokładzie japońskiej rakiety Epsilon-S. Jednakże program Epsilon od lat zmaga się z poważnymi problemami technicznymi. Ostatni udany start miał miejsce ponad trzy lata temu. Od tego czasu doszło m.in. do nieudanych testów silników na paliwo stałe w 2023 i 2024 r., co zmusiło JAXA do szukania alternatyw.
Japonia stawia na Rocket Lab
Warto zauważyć, że w ostatnich latach Kraj Kwitnącej Wiśni stał się jednym z głównych rynków dla Rocket Lab. Regularnymi klientami są japońskie firmy iQPS i Synspective, budujące konstelacje satelitów radarowych. Synspective zawarło niedawno umowę na 10 kolejnych misji z użyciem rakiety Electron, co czyni ją największym klientem Rocket Lab z łączną liczbą 21 zakontraktowanych startów.
„Te misje są dowodem na globalne znaczenie rakiety Electron – wspierają rozwój japońskiego przemysłu kosmicznego […] jesteśmy dumni, że to właśnie nam powierzono ich realizację,” – skomentował Peter Beck, dyrektor generalny Rocket Lab.
Chociaż japońskie firmy opracowują inne lekkie pojazdy nośne, żaden z nich nie osiągnął jeszcze orbity. System Kairos firmy Space One dwukrotnie uległ awarii przy starcie (ostatni raz w grudniu 2024 r.). Z kolei Interstellar Technologies, rozwijająca rakietę Zero, ogłosiła, że pierwszy lot planowany wcześniej na 2025 r. został przesunięty najwcześniej na 2027 r.
Zobacz też

Electron to dopiero początek
Rocket Lab pracuje od pewnego czasu nad nowym systemem o nazwie Neutron, który będzie w stanie dostarczyć na LEO do 13 t ładunku użytecznego. Zaletą ma być możliwość powrotu pierwszego segmentu rakiety na stanowisko startowe.
Dwustopniowy Neutron będzie posiadać 43 m wysokości, 7 m średnicy oraz masę startową 480 t. W pierwszym segmencie rakiety znajdzie się 9 silników Archimedes skonstruowanych przy pomocy druku 3D. Jednostki będą zasilane ciekłym metanem oraz płynnym tlenem.


