Reklama

Systemy Nośne

Kiedy ponowny lot Starshipa? Elon Musk wskazał termin

Autor. SpaceX\Flickr

SpaceX przygotowuje się do kolejnej próby lotu testowego swojego systemu nośnego Starship/Super Heavy. W ostatnich godzinach Elon Musk poinformował, że obecne plany przewidują ponowne wystrzelenie za 6-8 tygodni. Wynika z tego, że największa rakieta jaką kiedykolwiek stworzył człowiek może odbyć drugi lot za nieco ponad miesiąc. Ocenia się, że przedstawiony termin może być jednak zbyt ambitny, biorąc pod uwagę ilość prac przygotowawczych wymaganych przed drugą próbą.

Reklama

Już prawie dwa miesiące odkąd największa rakieta świata wzbiła się w powietrze w ramach swojego pierwszego lotu testowego. Próba odbyła się 20 kwietnia br. i zakończyła się połowicznym sukcesem, gdyż kilka minut po starcie rakieta została zniszczona, natomiast nie można tego nazwać porażką, ponieważ dzięki temu zdobyto ogromną ilości bezcennych informacji, co było głównym celem przeprowadzonego startu. Po wydarzeniu Elon Musk zapowiedział kolejną próbę jeszcze w tym roku i z najnowszych informacji, którymi podzielił się ze światem w mediach społecznościowych wskazał, że drugi lot Starshipa odbędzie się za 6-8 tygodni, a więc całkiem niedługo.

Reklama
Reklama

Trudno się nie zgodzić z ekspertami, którzy twierdzą, że przedstawiony termin jest bardzo ambitny przez ilość prac przygotowawczych wymaganych przed drugim lotem. Jako podstawowy problem podaje się platformę startową, która została znacznie uszkodzona podczas debiutanckiego startu. Jakiś czas temu Elon Musk zapowiedział, że zostaną dokonane w tym zakresie zmiany w konstrukcji, polegające na zastosowaniu nowej, stalowej płyty wspieranej strumieniem schłodzonej wody. Będzie znajdować się pod mocowaniem i ma zapobiec podobnym zniszczeniom poprzez wytrzymałość na ekstremalnie wysoką temperaturę płomienia generowanego przez 33 silniki Raptor, znajdujące się w pierwszym segmencie systemu. Pytanie jednak czy uda się ją odpowiednio przygotować do próby, która ma mieć miejsce za kilka tygodni.

Czytaj też

Zwraca się także uwagę, że SpaceX może napotkać również pewne przeszkody regulacyjne. Jak opisuje w swojej publikacji portal Space.com, wiele grup ekologicznych pozwało Federalną Administrację Lotnictwa (FAA) twierdząc, że agencja nie oceniła właściwie potencjalnych szkód, jakie pojazd mógłby wyrządzić ekosystemowi południowego Teksasu i społecznościom, zamieszkującym okolice bazy Starbase. Warto w tym kontekście przypomnieć, że po kwietniowej próbie US Fish and Wildlife Service, czyli amerykańska agencja federalna odpowiedzialna za ochronę i zarządzanie fauną i florą w swoim raporcie opisała, że misja znacząco wpłynęła na sąsiedni rezerwat przyrody Lower Rio Grande Valley National Wildlife Refuge.

Agencja federalna stwierdziła, że zostały zaobserwowane przypadki uszkodzeń wyrządzonych przez liczne, duże kawałki betonu, blachy ze stali nierdzewnej oraz inne materiały, które były porozrzucane na 385 akrach powierzchni należącej do SpaceX i parku stanowego Boca Chica. Ponadto poinformowano o przypadkach małych pożarów okolicznych zarośli. Poszkodowanymi zostali także mieszkańcy pobliskiego Port Isabel, miasta oddalonego o około 10 km od miejsca startu, którzy poskarżyli się na olbrzymią chmurę pyłu i odłamków. Mieszkańcy Port Isabel zgłosili rozbite okna i cząstki podobne do popiołu pokrywające ich domy i szkoły.

Czytaj też

Mimo wszystko Elon Musk zapewnia, że jego firma będzie gotowa do wykonania drugiego lotu testowego Starshipa za wspomniane 6-8 tygodni. Do tego startu ma zostać wykorzystany zmodernizowany pierwszy stopień (Booster 9) oraz Ship 25, czyli górny człon rakiety, w którym nie zastosowano modyfikacji. Według obecnych informacji Ship 25 znajduje się obecnie na miejscu startowym i oczekuje na test statyczny swoich sześciu silników Raptor, który ma odbyć się już w najbliższych godzinach.

Przypomnijmy, że opisywany system nośny ma w okolicach 2026 r. zostać wykorzystany do misji Artemis III, zabierając ludzi na powierzchnię Księżyca po raz pierwszy od 1973 r. W późniejszym czasie ma także zabrać pierwszych ludzi na Marsa, pomóc w utworzeniu tam samowystarczalnej kolonii i tym samym pozwolić na uczynieniem ludzkości gatunkiem multiplanetarnym.

Czytaj też

Reklama

Komentarze

    Reklama