Reklama

Systemy Nośne

Rakieta Ariane 6 zaliczyła kluczowy test przed debiutem

Autor. ESA

Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) jest o krok bliżej do pierwszego lotu opracowywanej rakiety nośnej Ariane 6. W czwartek, 23 listopada br. przeprowadzono test statyczny silnika dolnego stopnia systemu, który zakończył się sukcesem. Przybliża to Europę do ponownego posiadania zdolności w zakresie wynoszenia ładunków na orbitę okołoziemską.

Reklama

Od pewnego czasu zdolności Starego Kontynentu w kontekście wynoszenia ładunków oraz astronautów w przestrzeń kosmiczną są bardzo mocno ograniczone. Związane jest to z brakiem posiadania odpowiedniego systemu nośnego, dzięki któremu byłoby to możliwe. W lipcu br. po raz ostatni w kosmos wzbiła się rakieta nośna Ariane 5 i tym samym europejski sektor kosmiczny skupił się na dokończeniu prac nad nowym systemem - Ariane 6. W czwartek 23 listopada br. na terenie kosmodromu w Gujanie Francuskiej ESA wykonała test statyczny silnika dolnego stopnia, który zakończył się powodzeniem, co przybliża system do debiutanckiego lotu w przyszłym roku.

Reklama
Reklama

Próba polegała na odpaleniu silnika Vulcain 2.1, znajdującym się w rdzeniu testowego modelu rakiety Ariane 6. Jednostka napędowa pracowała przez około 7 min - czyli mniej więcej tak długo, jak powinna podczas rzeczywistego startu. W późniejszym ogłoszeniu opublikowanym przez Europejską Agencję Kosmiczną mogliśmy przeczytać, że próba zakończyła się powodzeniem, określając test jako przełomowy moment po wielu latach prac przy projekcie nowego, europejskiego systemu nośnego. Warto zaznaczyć, że Vulcain 2.1 to ewolucja silnika Vulcain 2, dzięki któremu rakieta Ariane 5 stała się najbardziej niezawodnym systemem nośnym w Europie.

Czytaj też

„Ta przełomowa próba nastąpiła po latach projektowania, planowania, przygotowywania, budowania i ciężkiej pracy jednych z najlepszych inżynierów kosmicznych w Europie. Jesteśmy z powrotem na dobrej drodze do ponownego zapewnienia Europie niezależnego dostępu do przestrzeni kosmicznej. Brawo dla wszystkich zaangażowanych!”” - oznajmił po teście Josef Aschbacher, dyrektor generalny ESA. Przed debiutanckim startem, planowanym obecnie na 2024 r., Ariane 6 odbędzie się jeszcze jeden egzamin. Chodzi o przeprowadzenie w przym miesiącu testu silnika górnego stopnia - Vinci. Odbędzie się to na terenie centrum testowego Lampoldshausen, które jest częścią niemieckiej agencji kosmicznej (DLR).

Wizja startu rakiety nośnej Ariane 6. Ilustracja: Airbus Defence & Space
Wizja startu rakiety nośnej Ariane 6. Ilustracja: Airbus Defence & Space

Początkowe plany zakładały, że rakieta Ariane 6 rozpocznie swoją służbę jeszcze w 2020 r., natomiast doznała szeregu opóźnień, spowodowanych kwestiami technicznymi, COVID-19 i zmianami konstrukcyjnymi. Motywem do opracowania rakiety nowej generacji była rywalizacja z rynkami zachodnimi, głównie w Stanach Zjednoczonych. W tym względzie szczególnie wymienia się system Falcon 9 od SpaceX, który obecnie wykonuje kilka nawet kilka startów w ciągu tygodnia. Co ciekawe, ESA zakładała przeznaczyć 2,4 mld EUR na rozwój Ariane 6, natomiast według danych z listopada 2022 r. koszt wzrósł do około 4 mld EUR.

Czytaj też

Przypomnijmy, że produkcję seryjną systemów nośnych Ariane 6 rozpoczęto w maju 2019 roku. Rakiety powstają głównie na terenie Francji i Niemiec, a w jego tworzenie zaangażowane są przedsiębiorstwa z 13 europejskich państw. Trzystopniowy system ważący 900 t i mierzący 60 m będzie zdolny do wyniesienia na niską orbitę okołoziemską (LEO) do 21 650 kg (wariant z 4 boosterami) lub 10 350 kg (z 2 boosterami) ładunku użytecznego.

Źródło: ESA, Space24.pl

Interesujesz się kosmosem i chciałbyś wiedzieć więcej na temat eksploracji, przemysłu, wojska i nowych technologii? Dołącz do grona naszej społeczności zapisując się do newslettera i zaobserwuj nas na social mediach, aby zawsze być na bieżąco!

Czytaj też

Reklama

Komentarze

    Reklama

    Interesujesz się kosmosem i chciałbyś wiedzieć więcej na temat eksploracji, przemysłu, wojska i nowych technologii? Dołącz do grona naszej społeczności zapisując się do newslettera i zaobserwuj nas na social mediach, aby zawsze być na bieżąco!