Reklama

Systemy Nośne

Trzeci lot Starshipa w lutym 2024?

Autor. SpaceX

9 stycznia br. NASA poinformowała o opóźnieniach księżycowych misji Artemis. Oprócz tego dowiedzieliśmy się także o statusie przygotowań do trzeciego lotu testowego rakiety Starship. Przedstawicielka firmy SpaceX poinformowała, że IFT-3 może się odbyć już w przyszłym miesiącu.

Reklama

Początek nowego roku obfituje w wiele nowych informacji, szczególnie w kontekście księżycowych misji programu Artemis. 9 stycznia br. NASA poinformowała o przeniesieniu misji Artemis II na 2025 r. oraz misji Artemis III, zakładającej załogowe lądowanie na Księżycu, na 2026 r. W przypadku pierwszej z nich jest to zaskoczenie, gdyż wiele wskazywało na to, że odbędzie się już w tym roku, z kolei data powrotu astronautów na Srebrny Glob od dłuższego czasu budziła spore wątpliwości, tak samo jak nowy termin, który wydaje się wręcz niemożliwy do utrzymania.

Reklama
Reklama

Oprócz tego dowiedzieliśmy się, że termin misji Artemis IV pozostaje niezmieniony, ale wyniesienie pierwszych elementów stacji Gateway, która powstanie na orbicie Księżyca nie odbędzie się w 2025 r., jak to pierwotnie planowano. NASA argumentuje opóźnienia względami bezpieczeństwa, szczególnie ze względu na wykryte problemy kapsuły Orion, która będzie wykorzystana do misji Artemis II. W przypadku kolejnego etapu głównym problemem jest status prac rozwojowych nad systemem Starship, zarówno rakiety, jak i statku Starship w wersji księżycowego lądownika.

W temacie Starshipa, dowiedzieliśmy się przy okazji, że już w najbliższych tygodniach będziemy mogli spodziewać się trzeciego lotu testowego, co znacznie pociesza fanów kosmonautyki i eksploracji kosmosu po niezbyt optymistycznych aktualizacjach misji Artemis. Przedstawicielka firmy SpaceX - Jessica Jensen zapowiedziała, że najpotężniejsza rakieta na świecie może odbyć swój kolejny lot (IFT-3) już w najbliższym miesiącu.

Czytaj też

Jessica Jensen opisała, że w pełni zintegrowany system Starship/Super Heavy będzie gotowy do swojego trzeciego lotu testowego do końca obecnego miesiąca, z kolei w lutym SpaceX spodziewa się otrzymać oficjalną licencję od Federalnej Agencji Lotnictwa (FAA) na wykonanie lotu. Możliwe, że w tym roku zobaczymy Starshipa w locie nawet kilka razy, a głównymi celami na nadchodzące starty będzie oczywiście osiągnięcie orbity, odzyskanie dolnego stopnia, a także demonstracja tankowania na orbicie.

SpaceX musi przyspieszyć również prace nad księżycowym lądownikiem - Starship HLS (Human Landing System), który powinien zostać ukończony w połowie 2025 r. Należy także pamiętać, że zanim astronauci wyruszą w podróż, która zakłada lądowanie na Srebrnym Globie, lądownik musi zaliczyć misje bezzałogową. Wygląda na to, że najbliższe 12 miesięcy będzie kluczowym okresem nie tylko dla SpaceX, ale dla całego programu Artemis, który z założenia ma przywrócić długotrwałą obecność ludzi na Księżycu.

Czytaj też

Przypomnijmy, że ostatni lot systemu nośnego Starship miał miejsce w listopadzie 2023 r. Mimo, że dolny stopień (Booster 9) nie przetrwał, to dwustopniowa rakieta firmy SpaceX zaliczyła udaną próbę. Statek (Ship 25) przekroczył linię Karmana, czyli wysokość powszechnie uznawaną za umowną granicę z kosmosem, po czym również został utracony. Do sukcesów tej próby można zaliczyć m.in. fakt poprawnego działania wszystkich silników w Boosterze 9, a także udaną separację stopni metodą hot-stagin, która polega na uruchomieniu silników w górnym stopniu, gdy nadal będzie on przymocowany do boostera Super Heavy.

Autor. Elon Musk/X

W trzecim locie, planowanym na luty 2024 r. rakieta będzie składać się z Boostera 10 i Shipa 28, które niedawno były testowane. Pod koniec 2023 r. SpaceX test statyczny silników Raptor w dolnym stopniu oraz uruchomiła pojedynczą jednostkę napędową w górnym segmencie rakiety. Test statyczny Boostera 10 trwał około 10 s i zakończył się całkowitym sukcesem.

Szczęśliwe zakończenie miało miejsce również w przypadku górnego segmentu - Ship 28. W tym przypadku test trwał kilka sekund dłużej i polegał na uruchomieniu jednego z sześciu Raptorów. SpaceX wyjaśniło, że miało to na celu demonstrację uruchomienia silnika w przestrzeni kosmicznej.

Czytaj też

Oba segmenty systemu Starship zostały zaprojektowane tak, aby w pełni i szybko nadawały się do ponownego użycia, co ma być przełomem pod względem potencjału zwielokrotnienia lotów i zminimalizowania kosztów pojedynczej misji.

Interesujesz się kosmosem i chciałbyś wiedzieć więcej na temat eksploracji, przemysłu, wojska i nowych technologii? Dołącz do grona naszej społeczności zapisując się do newslettera i zaobserwuj nas na social mediach, aby zawsze być na bieżąco!

Reklama
Reklama

Komentarze