Reklama

Systemy Nośne

Wyznaczono datę debiutu rakiety Vulcan Centaur

Artystyczna wizja startu rakiety Vulcan Centaur. Ilustracja: ULA

Wielkimi krokami zbliża się długo wyczekiwany debiut nowego systemu nośnego Vulcan Centaur. Amerykańska firma United Launch Alliance (ULA) poinformowała ostatnio, że pierwszy lot jej rakiety nowej generacji ma odbyć się 4 maja br. Jak zapowiada ULA, nowa i całkowicie amerykańska rakieta zapewni zupełnie nowe możliwości w domenie kosmicznej.

Reklama

23 lutego br., dyrektor generalny firmy United Launch Alliance Tory Bruno ogłosił datę długo oczekiwanego lotu inauguracyjnego rakiety Vulcan Centaur. Oznajmił on, że obecnie celuje się w datę 4 maja br., ale będzie to oczywiście zależne od pozostałych testów wszystkich elementów systemu oraz dostępności okien startowych. Vulcan Centaur ma zapewnić m. in. wyższą wydajność i większą przystępność cenową przy jednoczesnym zagwarantowaniu wyjątkowej niezawodności i dokładności. Patrząc na obecną sytuację międzynarodową, najważniejszym aspektem wydaje się być uniezależnienie ULA od dostaw rosyjskich silników RD-180.

Reklama
Reklama

Obecnie rakieta jest przygotowywana do debiutu w bazie Sił Kosmicznych na Cape Canaveral. Kilka tygodni temu poinformowano, że do obiektu zostały dostarczone - górny człon rakiety oznaczony jako Centaur V oraz ponad 30 metrowy pierwszy stopień konstrukcji wyposażony w dwa metanowe silniki główne BE-4 dostarczone przez firmę Blue Origin. Muszą przejść one serię kontroli i testów, a następnie zostać zintegrowane i przygotowane do startu. Drugi stopień opisywanej rakiety będzie z kolei napędzany przez silniki RL10, za których dostawę odpowiada amerykańska spółka Aerojet Rocketdyne. Całość konstrukcji będzie zdolne do wynoszenia ponad 27 t ładunku na niską orbitę okołoziemską (LEO).

Czytaj też

United Launch Alliance od paru lat pracuje nad nowym systemem nośnym, który zastąpi konstrukcję Delta IV oraz Atlas V i tym samym uniezależni ULA od dostaw rosyjskich silników RD-180, które napędzają dolny stopień rakiet nośnych Atlas V. Firma zapowiada, że nowa i całkowicie amerykańska rakieta ma zapewnić zupełnie nowe możliwości w domenie kosmicznej. Debiut miał odbyć się wcześniej, lecz opóźnienia w projekcie były spowodowane przede wszystkim problemami Blue Origin w kwestii dostarczenia silników BE-4, które znajdują się w pierwszym stopniu rakiety. Z najnowszych informacji mogliśmy dowiedzieć się także, że podczas ostatnich testów kwalifikacyjnych siników BE-4 jeden z nich wykazał inną wydajność niż była spodziewana, co mogło oznaczać potencjalny problem, lecz udało się go szybko rozwiązać.

W ramach debiutu rakiety Vulcan Centaur zostaną rozmieszczone prototypowe składniki superkonstelacji internetowej projektu Kuiper firmy Amazon. Ma on na celu zapewnienie szerokiemu gronu odbiorców szybkiego satelitarnego dostępu do łącza internetowego o małych opóźnieniach w miejscach pozbawionych trwałej łączności. Będzie to kolejna konstelacja obok rozwijanej sieci urządzeń Starlink czy OneWeb. Oprócz tego na pokładzie debiutującej rakiety Vulcan Centaur znajdzie się również komercyjny lądownik księżycowy Peregrine, należący do firmy Astrobotic oraz ładunek użyteczny dla firmy Celestis, który jest częścią projektu kosmicznych pochówków. Orbitalne urny spędzą pewny czas w przestrzeni kosmicznej, po czym ulegną spaleniu w ziemskiej atmosferze.

Czytaj też

Oprócz opisywanego debiutu, system nośny Vulcan Centaur został przypisany także do wynoszenia ładunków dla Sił Kosmicznych USA (USSF), Narodowego Biura Rozpoznania (NRO), NASA oraz dla komercyjnych klientów. Będą to m. in. misje USSF-112, USSF-87 oraz GPS III SV07. Podczas swoje drugiej misji system ma wynieść na orbitę również nowy wahadłowiec "Dream Chaser", który jest obecnie przygotowywany do debiutu w zakładach firmy Sierra Nevada. Będzie on wykorzystywany do misji towarowych i naukowych na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS), podobnych do tych prowadzonych obecnie przez Dragona firmy SpaceX.

Reklama

Komentarze

    Reklama