Rynek globalny
Azja Południowo-Wschodnia inwestuje w zdolności kosmiczne
Rozwój sektora kosmicznego w Azji obserwowany jest w głównej mierze przez pryzmat rynku japońskiego, chińskiego lub indyjskiego, pomijając tym samym potencjał i plany innych państw z tego regionu. W ostatnim czasie media zagraniczne poruszyły temat Azji Południowo-Wschodniej, w tym szczególnie Tajlandii, Wietnamu lub Korei Południowej, które planują rozwinąć swój sektor kosmiczny w zakresie turystyki kosmicznej, budowy nowych satelitów i opracowaniu nowych systemów nośnych.
W momencie, gdy oczy pasjonatów rozwoju nowych technologii i eksploracji przestrzeni kosmicznej skupione są na rywalizacji amerykańsko-chińskiej, w regionie Azji Południo-Wschodniej mniejsze państwa również działają w zakresie rozwoju swoich sektorów kosmicznych. Jak podaje portal Nikkei Asia, szczególnie należy zwrócić uwagę na Tajlandię lub Wietnam, które swój udział w globalnym rynku kosmicznym upatrują przy budowie nowych satelitów lub turystyce kosmicznej. Na łamach naszego portalu natomiast, wielokrotnie informowaliśmy o ambitnych planach Korei Południowej, a także współpracy z kosmicznymi mocarstwami, czego przykładem są Filipiny.
Jeśli chodzi o pierwsze z wymienionych państw, warto zwrócić uwagę, że w tajskiej debacie publicznej już od kilku miesięcy poruszany jest temat narodowego programu kosmicznego na lata 2023-2037, który został ostatecznie przyjęty przez rząd w grudniu ub. r. Sektor kosmiczny w Tajlandii jest nastawiony w dużej mierze na budowę nowych satelitów, które mogłyby zostać użyte zarówno w misjach cywilnych, jak i wojskowych. Jeśli chodzi o przeznaczenie obronne, pierwszą tego typu jednostką był wyniesiony w 2020 r. nanosatelita obserwacyjny Napa-1, lub inaczej RTAF-SAT 1 (Royal Thai Air Force Satellite) należący do Królewskich Tajskich Sił Powietrznych. W lipcu 2021 r. z kolei, Falcon 9 firmy SpaceX wyniósł kolejnego satelitę obserwacyjnego, który jest wykorzystywany do celów wojskowych przez siły powietrzne Tajlandii o nazwie Napa-2.
Czytaj też
Jeśli chodzi natomiast o satelity cywilne, warto wymienić wyniesionego w 2008 r. THEOS-1 (THai Earth Observation System), którego zadaniem jest obserwacja Ziemi. Tajlandia planuje również wysłanie kolejnej jednostki tego typu o nazwie THEOS-2 w 2023 r. Zagraniczne media podają również, że w ciągu najbliższych lat, Tajlandia ma zamiar wysłać satelity opracowane i zbudowane przez krajowe podmioty w ramach projektu Thai Space Consortium (TSC). Przykładem jest TSC-Pathfinder, którego zadaniem będzie obserwacja naturalnych zasobów Ziemi.
Oprócz budowy nowych satelitów, państwo to planuje również rozwój infrastruktury na Ziemi, czego przykładem jest rozpoczęcie rozmów na początku lutego br. z Koreańskim Instytutem Badań Kosmicznych na temat budowy stanowiska startowego dla rakiet nośnych. Jak podaje wspomniany już portal Nikkei Asia, powołujący się na słowa dyrektora wykonawczego GISTDA, jeśli spełnione zostaną warunki budżetowe i technologiczne, obiekt mógłby powstać za 7-10 lat. Zgodnie z oczekiwaniami tajskiego rządu, wszelkie działania skierowane na rozwój krajowego sektora kosmicznego powinny skutkować wzrostem wartości do około 8,9 mld USD do 2032 r.
Czytaj też
Państwem z ambicjami na własny port kosmiczny jest również Wietnam, gdzie firma ThaiHoldings planuje budowę dużego ośrodka turystycznego, który uwzględniałby również turystykę kosmiczną. Obiekt ma powstać do 2026 r. na wyspie Phu Quoc, a całkowity koszt projektu szacowany jest na około 1,3 mld USD.
Aktywnie działająca pozostaje również Korea Południowa, która w ostatnim czasie przyjęła budżet na 2023 r., który uwzględnia 674 mln USD na działania tj., rozwój krajowego przemysłu kosmicznego, opracowanie rakiety nośnej nowej generacji oraz wzmocnienie bezpieczeństwa państwa przy wykorzystaniu technologii kosmicznych. Tegoroczne wydatki stanowią wzrost 19,5 % w stosunku do roku poprzedniego, kiedy na rozwój koreańskiego rynku kosmicznego skierowano 619 mln USD. Kwota ta była wówczas większa o 19% od tej przyjętej w 2021 r. oraz o 15% większa od tej, którą rząd początkowo planował. Kwota zostanie przeznaczona na szereg innowacyjnych projektów, w tym opracowanie nowego systemu nośnego, który zastąpi obecnie eksploatowaną rakietę KSLV-2, lub inaczej Nuri.
Czytaj też
Państwa z Azji Południowo-Wschodniej nie działają jednak w pojedynkę. Na łamach naszego portalu wielokrotnie informowaliśmy o zaangażowaniu cywilnym lub wojskowym Stanów Zjednoczonych, Chin, lub krajów europejskich, czego przykładem jest ostatnie zacieśnienie współpracy na linii Manila-Wszyngton. Korzystanie z know-how zagranicznych partnerów może pomóc w rozwoju lokalnych rynków kosmicznych, które w przyszłości mogą stać się atrakcyjnymi partnerami biznesowymi.