Obserwacja Ziemi
Polskie satelity trafiły na orbitę. Udany lot Falcona 9
Stworzony w Gliwicach satelita Intuition-1, który dane z kamery hiperspektralnej ma przetwarzać m.in. z wykorzystaniem sztucznej inteligencji jeszcze w kosmosie, został wystrzelony w sobotę wieczorem (11 listopada br.) w kosmos na pokładzie rakiety Falcon 9. Na pokładzie systemu nośnego znalazł się także komputer pokładowy Antelope, satelita od wrocławskiej firmy SatRev, a także nowe jednostki radarowe (SAR) fińsko-polskiej spółki ICEYE.
Rakieta Falcon 9 firmy SpaceX wyniosła na orbitę w misji Transporter-9 łącznie 90 satelitów dla różnych klientów z całego świata, w tym kilka polskich lub stworzonych z polskim udziałem. Misja wprowadza na orbitę m.in. kilkadziesiąt mikrosatelitów. Wśród nich, obok obiektu z Gliwic, jest polski satelita obserwacyjny STORK-7, wyposażony w 28 perowskitowych ogniw słonecznych firmy Saule Technologies. Za skonstruowanie, oprogramowanie, wyniesienie i operację tego satelity na orbicie odpowiada wrocławska firma SatRev.
Miejscem sobotniego startu była amerykańska Baza Sił Powietrznych Vandenberg w Kalifornii. Wcześniej zapowiadano, że start Falcona 9 zaplanowano na godzinę 19.47 polskiego czasu w czwartek 9 listopada, jednak termin ten przesunięto i odbył się dwa dni później
Liftoff! pic.twitter.com/5Jetaif7cI
— SpaceX (@SpaceX) November 11, 2023
Zaczynając od pierwszego urządzenia, Intuition-1 to mikrosatelita z optycznym instrumentem hiperspektralnym, służącym do obserwacji Ziemi. Jego celem będzie obserwowanie Ziemi i przetwarzanie danych na orbicie, za pomocą systemów pokładowych wykorzystujących sztuczne sieci neuronowe. Analiza zebranych danych już na orbicie oznacza znacznie mniejsze koszty operacyjne.
KP Labs, przy wsparciu Europejskiej Agencji Kosmicznej, wykorzysta Intuition-1 do analizy parametrów gleby na bazie obserwacji w wielu pasmach światła. Wynikiem będą precyzyjne dane, jak zawartość makroelementów w glebie: potasu, fosforu, magnezu czy badania PH. Jak sygnalizują przedstawiciele firmy, Intuition-1 przy wykorzystaniu obrazowania hiperspektralnego może mieć kilkaset różnych potencjalnych zastosowań.
Czytaj też
Kluczowe elementy satelity to własna jednostka przetwarzania danych (Digital Processing Unit - DPU) Leopard, potrafiąca przetwarzać trzy biliony operacji na sekundę. Dane będą pochodziły z kamery wielospektralnej Eagle, z optyką, filtrami i detektorem cyfrowym obsługującym każdy piksel w 192 pasmach światła. Całość pracuje na Oryx OBCS - stworzonym przez KP Labs oprogramowaniu do zarządzania pracą satelity. Intuition-1 to satelita klasy 6U, w kształcie prostopadłościanu o wymiarach 10x20x30 cm, waży ok. 12 kg. Jak informowano przed rokiem, jego stworzenie pochłonęło ok. 20 mln zł, z czego ok. 13 mln zł to dofinansowanie z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.
Aby „przełożyć” na satelity przetwarzanie danych, które dotąd odbywało się na ziemi, KP Labs tworzy urządzenia i oprogramowanie, także z algorytmami sztucznej inteligencji. Obecnie firma realizuje kilkanaście projektów dla Europejskiej Agencji Kosmicznej i jeden dla NASA. Pracuje m.in. nad czterema jednostkami do przetwarzania danych (DPU) od bardzo małych satelitów po duże (kolejne ich nazwy, to Antelope, Leopard, Lion i Serval).
Prócz Intuition-1, KP Labs wysłało w sobotę na orbitę DPU Antelope, zainstalowany na platformie ION włoskiej firmy D-Orbit. Firma chce przetestować ten swój sprzęt, który może być wykorzystany przez jej klientów do różnych misji kosmicznych. Antelope, jak i inne DPU, może służyć jako komputer pokładowy zarządzający pracą satelity lub dodatkowy moduł obliczeniowy do przetwarzania danych satelitarnych.
Czytaj też
Drugi polski satelita, wyniesiony w sobotę na orbitę, to satelita obserwacyjny STORK-7, wyposażony w 28 ogniw perowskitowych firmy Saule Technologies (ogniw słonecznych w nowej technologii). Za skonstruowanie, oprogramowanie, wyniesienie i operację satelity na orbicie odpowiada firma SatRev. W ramach misji wrocławskiego satelity (wyposażonego m.in. w kamerę) będzie można sprawdzić pracę ogniw perowskitowych w przestrzeni kosmicznej. SatRev jest wrocławską firmą założoną w 2016 r., działającą w branży kosmicznej - pierwszą z polskich podmiotów komercyjnych, które umieściły swoje obiekty na orbicie.
Saule Technologies to polska firma, stworzona w 2014 r. przez fizyczkę Olgę Malinkiewicz, rozwijająca technologię ultracienkich drukowanych ogniw perowskitowych. To innowacyjne rozwiązanie fotowoltaiczne pozwala generować energię zarówno ze Słońca, jak i ze sztucznego światła, dlatego znajduje wszechstronne zastosowanie. Saule Technologies jest właścicielem pierwszej na świecie linii produkcyjnej ogniw perowskitowych we Wrocławiu. Obecnie spółka pracuje nad komercjalizacją produktu.
Czytaj też
Ponadto fińsko-polska firma ICEYE, będąca operatorem satelitów radarowych, wysłała w sobotę na pokładzie Falcona 9 do swojej konstelacji cztery kolejne satelity radarowe (ang. Synthetic-Aperture Radar – SAR), co jednocześnie oznacza, że podmiot może pochwalić się mianem światowego lidera w radarowej technologii satelitarnej, gdyż ma dzięki temu wyniesieniu już 31 satelitów na orbicie. „Ten start i wdrożenie to coś więcej niż tylko dodatkowe satelity dla naszej konstelacji; to świadectwo naszego dążenia do doskonałości naszych technologii wspierających naszych klientów” - powiedział Rafał Modrzewski, CEO i współzałożyciel ICEYE.
Abroad @SpaceX's Falcon 9, we're launching more Gen3 satellites capable of delivering our 50cm Spot Fine imaging and enabling:
— ICEYE (@ICEYEfi) November 10, 2023
🛰️improvements in image quality
🛰️faster downlink speeds
🛰️better integration with our ground stations network
Can't wait for the Transporter-9 launch! pic.twitter.com/w173lLJSJc
Warto zaznaczyć, że technologia SAR jest bezcenna dla krajów leżących na takich szerokościach geograficznych jak Polska. Aktywne sensory satelitów radarowych mogą bowiem pozyskiwać zobrazowania dniem i nocą, a także niezależnie od zachmurzenia. Liczba satelitów tworzących obecnie konstelację ICEYE oferuje już dziś niezwykle częstą rewizytę – z czasem średnim poniżej 120 minut – nad szczególnie istotnymi dla nas z punktu widzenia bezpieczeństwa narodowego Polski obszarami. Z usług tego operatora zdecydowały się korzystać dla celów wojskowych rządy takich krajów jak USA, Wielka Brytania, Brazylia czy Zjednoczone Emiraty Arabskie.