Widziane z orbity: przygotowania Izraela do operacji lądowej w Gazie

7 października br. w godzinach porannych Izrael został niespodziewanie zaatakowany ze Strefy Gazy przez palestyńską organizację Hamas. Uderzenie skutkowało największą liczbą ofiar śmiertelnych wśród Izraelczyków od 1973 r. W wyniku wymiany ognia, przez kilkanaście kolejnych zginęło ok. półtorej tysiąca izraelskich obywateli, a także ponad 5 tysięcy mieszkańców Strefy Gazy, na terenie której już w najbliższym czasie ma dojść do operacji lądowej przygotowywanej przez Siły Obronne Izraela. Najlepszym tego dowodem są nowe zdjęcia satelitarne, wykonane za pomocą komercyjnych jednostek, które pokazują, że Izrael rozmieścił znaczną ilość czołgów i pojazdów opancerzonych na dwóch różnych polach, znajdujących się na północ od Gazy.

Na zobrazowaniach widzimy, że tereny, które zostały oddane do użytku wojskowego znajdują się niecałe 7 km na północ od przejścia granicznego Erez, czyli głównego punktu wjazdu na północną granicę Strefy Gazy. Przypomnijmy, że przejście graniczne Erez pozostaje zamknięte, odkąd siły izraelskie odbiły je po przejęciu przez bojowników Hamasu jeszcze w dniu ataku, czyli 7 października br. Na opisywanych polach znajdują się m.in. czołgi Merkawa MK4M, transportery opancerzone, jak i również wojskowe buldożery. Co ciekawe, zdaniem „New York Times” Waszyngton „doradził” rządowi Izraela opóźnienie rozpoczęcia uderzenia lądowego na palestyńską enklawę, ze względu na akcję uwolnienia zakładników.

Warto zaznaczyć, że sytuacja w Strefie Gazy jest już bardzo trudna. Media i organizacje broniące praw człowieka od kilku dni alarmują, że rejon jest odcięty przez izraelskie władze od dostaw wody, żywności, paliw i elektryczności i przez to może dojść do katastrofy humanitarnej. Szczególnie trudna sytuacja panuje w szpitalach, które nie radzą sobie z ciągłym napływem osób rannych w wyniku izraelskich ostrzałów. Jak zaznaczają eksperci, z każdym dniem wzrasta geopolityczna presja na Izrael by odwołał inwazję na Strefę Gazy. Przykładowo dla Stanów Zjednoczonych będzie to prawdopodobnie oznaczało początek wielkiej wojny na Bliskim Wschodzie.

Urządzenia optyczne, znajdujące się na orbicie pomagają obserwować to, co dzieje się w krytycznych obszarach podczas konfliktów, czego najlepszym przykładem jest trwająca wojna na Ukrainie. Dane obrazowe wysokiej rozdzielczości od różnych firm są integralną częścią mapowania, planowania i wsparcia operacyjnego, pomagając dzięki temu użytkownikom końcowym podejmować szybsze i lepsze decyzje oraz oszczędzać życie ludzkie, zasoby oraz czas. Dla przykładu, zdjęcia wykonywane przez satelity od firmy Maxar Technologies lub Planet Labs dostarczają danych m.in. z zakresu ruchów wojsk przeciwnika, czy też skali zniszczeń w danym miejscu.

Przypomnijmy, że jeszcze przed rozpoczęciem wojny, dzięki zdjęciom satelitarnym, wykonanym w tym przypadku przez firmę Maxar Technologies, można było zaobserwować koncentracje rosyjskich wojsk przy granicy z Ukrainą, co także pozwoliło na lepsze przygotowanie się do zaistniałej sytuacji.

Źródło: PAP/Defence24.pl/Space24.pl