Reklama

Technologie wojskowe

Synergie sektora obrony z sektorem kosmicznym

Autor. W. Kaczanowski/Space24.pl

Wśród rozmów dotyczących szeroko pojętego bezpieczeństwa na tegorocznym Międzynarodowym Salonie Przemysłu Obronnego nie mogło zabraknąć segmentu kosmicznego. Podczas panelu pt. „Synergie sektora obrony z sektorem kosmicznym”, prelegenci poruszyli wiele ciekawych kwestii, wśród których znalazła się zapowiedź próby lotu kosmicznego rakiety Bursztyn, opracowywanej przez Łukasiewicz – Instytut Lotnictwa.

Reklama

Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego, który odbywał się 5-8 września br. w Kielcach, to nie tylko wystawy sprzętu, ale również okazja do rozmów i debat na temat szeroko pojętego bezpieczeństwa. W środę (6 września br.) odbył się panel "Synergie sektora obrony z sektorem kosmicznym", moderowany przez Pawła Wojtkiewicza, Prezesa Związku Pracodawców Sektora Kosmicznego. W rozmowie udział wzięli: Rodrigo da Costa - Dyrektor wykonawczy Agencji Unii Europejskiej ds. Programu Kosmicznego (EUSPA); gen. Marcin Górka - Dyrektor Departamentu Innowacji w Ministerstwie Obrony Narodowej; dr Paweł Stężycki - Dyrektor Łukasiewicz – Instytutu Lotnictwa (ILOT) oraz dr Michał Wierciński - wiceprezes Polskiej Agencji Kosmicznej (POLSA).

Reklama
Autor. W. Kaczanowski/Space24.pl
Reklama

Pierwsze pytanie zostało skierowane do Dyrektora wykonawczego EUSPA i dotyczyło wpływu wojny w Ukrainie na podejście Agencji do technologii dual-use (podwójnego zastosowania). Rodrigo da Costa stwierdził, że wojna znacząco przyspieszyła rozwój nowych technologii, a także pokazała ich duże znaczenie. "Jeśli chodzi o podejście Agencji, działamy na szeroką skalę w zakresie nawigacji, telekomunikacji, obserwacji Ziemi." - dodał. Przykładem jest rozwijany w ramach UE projekt IRIS 2, który ma na celu zapewnienie nowej bezpiecznej i odpornej infrastruktury łączności dla europejskich rządów, przedsiębiorstw oraz obywateli. Da Costa zauważył, że wojna doskonale pokazuje, jak sektor obronny współpracuje z sektorem kosmicznym. Przypomnijmy bowiem, że walczący żołnierze wykorzystują usługi, tj. dane w postaci zdjęć satelitarnych, łączności lub nawigacji.

Czytaj też

Jako drugi, głos zabrał gen. Marcin Górka, który wyraził odmienną opinię niż dyrektor wykonawczy EUSPA. Według wojskowego, wojna w Ukrainie nie zmieniła w wyjątkowy sposób postrzegania przestrzeni kosmicznej. "Waga tego typu infrastruktury była znana już wcześniej i państwa realizowały te potrzeby na rzecz swoich sił zbrojnych." - zauważył.

Autor. W. Kaczanowski/Space24.pl

Na pytanie jakie technologie kosmiczne mogą interesować Ministerstwo Obrony Narodowej, gen. Górka odpowiedział, że przestrzeń kosmiczna staje się coraz bardziej dostępna i zapewnia zdolności, których tu na Ziemi nie jesteśmy w stanie uzyskać. Pozyskiwanie tego typu technologii jest niezbędne. Pierwszy z wymienionych przez wojskowego obszarów to stały, niezakłócony, bezpieczny dostęp do usług telekomunikacji, obrazowania itp. "Dotychczas Siły Zbrojne miały dostęp do usług komercyjnych, ale wojna w Ukrainie pokazała, że potrzebne są własne zdolności i to jest kierunek Sił Zbrojnych RP." - zauważył gen. Górka.

Przypomnijmy, że przykładem realizacji tej potrzeby polskiego wojska jest umowa podpisana 27 grudnia 2022 r. przez Agencję Uzbrojenia z koncernem Airbus Defence & Space, która obejmuje dostawę dwóch satelitów obserwacyjnych, optoelektronicznych wraz ze stacją odbiorczą.

Według gen. Górki własne zdolności są niezbędne, ale ważna jest również współpraca z zaufanymi, komercyjnymi partnerami. Istotny jest również aspekt Space Domain Awarness (SDA), aby być świadomym tego, co dzieje się w przestrzeni kosmicznej. Wojskowy podsumował, że obszary, tj. "obrazowanie, łączność satelitarna i SDA przy wykorzystaniu własnych zdolności i pomocy zaufanych, komercyjnych partnerów interesują nas najbardziej."

Czytaj też

Wśród technologii dual-use znajdują się również, tzw. microlaunchery, czyli systemy do wynoszenia ładunków o małej masie na wysokość suborbitalną lub orbitalną. Pytanie dotyczące tego typu rozwiązań i współpracy w tym zakresie z podmiotami europejskimi zostało skierowane przez Pawła Wojtkiewicza do Dyrektora ILOT - dr Pawła Stężyckiego.

Dr Paweł Stężycki - Dyrektor Łukasiewicz – Instytutu Lotnictwa
Dr Paweł Stężycki - Dyrektor Łukasiewicz – Instytutu Lotnictwa
Autor. W. Kaczanowski/Space24.pl

"Współpraca nigdy nie jest łatwa na poziomie europejskim, natomiast jest ona konieczna i wszystkim nam się opłaca. Obecnie mamy doświadczenie w około 25 projektach prowadzonych przez ESA, np. bycie liderem w projekcie silnika o zmiennym ciągu, co jest konieczne, np. przy lądownikach księżycowych." - oznajmił dr Stężycki. Jeśli chodzi o same microlaunchery, ILOT zauważył zapotrzebowanie na tego typu technologię już około 15 lat temu, a obecnie Instytut jest bliżej własnych zdolności niż kiedykolwiek wcześniej.

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to za około 3 tygodnie z terytorium Szkocji, nasza rakieta Bursztyn osiągnie przestrzeń kosmiczną, co będzie dowodem na posiadanie własnych zdolności. Budowa takiej rakiety to ponad 10 lat ciężkiej pracy i współpraca z około 100 podmiotami w Polsce.
Dr Paweł Stężycki - Dyrektor Łukasiewicz – Instytutu Lotnictwa

Czytaj też

Ostatnie pytanie z pierwszej rundy dyskusji zostało skierowane do dr Michała Wiercińskiego i dotyczyło flagowych programów UE dla sektora kosmicznego, które mogłyby być najbardziej interesujące dla polskiej administracji, przemysłu.

Dr Michał Wierciński - wiceprezes Polskiej Agencji Kosmicznej
Dr Michał Wierciński - wiceprezes Polskiej Agencji Kosmicznej
Autor. W. Kaczanowski/Space24.pl

Według dr Wiercińskiego, najciekawszym obszarem jest nawigacja i komunikacja satelitarna, które są bardzo mocno zakorzenione w polskich dokumentach strategicznych, tj. Strategia Bezpieczeństwa Narodowego, która mówi o potrzebie budowy własnych tego typu zdolności, lub Polska Strategia Kosmiczna. "Jeśli spojrzymy na globalny rynek kosmiczny, to 90% tego rynku to nawigacja i SATCOM. Duża cześć tego obszaru jest nie w kosmosie tylko na Ziemi." - dodał wiceprezes POLSA. Dr Wierciński dodał również, że wśród istotnych partnerów Polski jeśli chodzi o sektor kosmiczny, oprócz Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA), powinna być EUSPA, z którą prowadzone są wstępne rozmowy i negocjacje.

Czytaj też

Druga runda pytań dotyczyła szczególnie próby wymienienia technologii dual-use, które mogą być produkowane przez polski lub europejski przemysł. Rodrigo da Costa opowiedział o swoich rozmowach z dowódcami NATO, którzy jasno stwierdzają, że misje wojskowe bez technologii kosmicznych są bardzo trudne. W tym względzie trzeba podkreślić dwie kwestie: dostępność i certyfikacja otrzymanych danych. "Sektor wojskowy dostaje obrazy w czasie rzeczywistym lub prawie rzeczywistym i musi być pewny tych danych, bo od nich wiele zależy. Wśród tych urządzeń dual-use ważne są te wymienione, szczególnie satelity i dostarczone przez nie informacje" - dodał da Costa.

Głos ten skomentował dr Stężycki, który opowiedział o projekcie prowadzonym przez ILOT ze wsparciem z European Defence Fund. Działania mają na celu stworzenie europejskiego systemu, który pozwoli na szybkie odtworzenie możliwości dostępu do informacji. "Nie mogę za dużo zdradzić, ale w 72 h mamy zapewnić przywrócenie możliwości pozyskiwania i przesyłu informacji. ILOT jest odpowiedzialny za studium wykonalności i design jednej z opcji napędowych do szybkiego wynoszenia satelitów. Myślę, że to piękny projekt jeśli mówimy o technologiach dual-use." - powiedział Dyrektor Łukasiewicz-Instytutu Lotnictwa. Dr Stężycki dodał również, że współpraca z europejskimi podmiotami jest niezbędna, a ILOT chętnie pomoże innym polskim podmiotom, służąc swoim doświadczeniem i posiadaną infrastrukturą.

Czytaj też

Współpraca międzynarodowa została również podkreślona przez gen. Górkę, który zauważył, że Siły Zbrojne RP robią wszystko, aby "budować jak największe kompetencje na polskim rynku, ale jako element tego światowego i europejskiego rynku kosmicznego, który te wszystkie usługi i pewny dostęp do zdolności zapewnia".

Na pytanie o technologie dual-use spróbował odpowiedzieć również dr Wierciński, który stwierdził, że jednym z najważniejszych są wspomniane microlaunchery.

Ważny jest w Polsce ten sektor rakietowy, bo obecnie mamy 3 podmioty, które takie projekty prowadzą: Wojskowy Instytut Techniczny Uzbrojenia, Łukasiewicz - Instytut Lotnictwa i firma Space Forest. Co ciekawe, między tymi podmiotami trwa wyścig, kto pierwszy przekroczy barierę kosmosu. W przeciągu ostatnich kilkunastu lat udało się w Polsce odbudować potencjał inżynieryjny. Mamy dzisiaj ludzi, którzy mogą brać udział w projektach przy technologiach dual-use. Musimy teraz pozwolić różnym ośrodkom dalej rozwijać te osoby i w tym przypadku ważne jest oczywiście wsparcie finansowe.
Dr Michał Wierciński - wiceprezes Polskiej Agencji Kosmicznej

Dyrektor ILOT do technologii dual-use wymienionych przez wiceprezesa POLSA dodał również technologię komunikacji szyfrowanej i laserowej, technologię wynoszenia oraz technologię pozyskiwania i szybkiej obróbki obrazu.

Czytaj też

Reklama

Komentarze

    Reklama