Reklama

KOSMONAUTYKA

Misja czwartej pełnej załogi Crew Dragona pogłębia opóźnienie

Kompletny skład misji załogowej Crew-3 (od prawej: Matthias Maurer, Tom Marshburn, Raja Chari oraz Kayla Barron). Fot. NASA [nasa.gov]
Kompletny skład misji załogowej Crew-3 (od prawej: Matthias Maurer, Tom Marshburn, Raja Chari oraz Kayla Barron). Fot. NASA [nasa.gov]

Wraz z początkiem listopada amerykańska agencja kosmiczna NASA powiadomiła o poważniejszym przesunięciu terminu najbliższego startu kapsuły z czterema astronautami na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS). Lot przewidziany pierwotnie na 30 października br. musiał zostać odłożony najpierw z powodu niesprzyjających warunków pogodowych, co czyni aktualne przesunięcie już drugim dotyczącym tego konkretnego przypadku. Co ciekawe, jest to przy okazji pierwszy raz od ponad 30 lat, gdy wskazywanym powodem są problemy zdrowotne jednego z członków czteroosobowej załogi.

Start pierwotnie zaplanowany na sobotę 30 października (czasu lokalnego) przełożono najpierw na środę 3 listopada br. Powodem tej zmiany były utrudnienia związane z niesprzyjającą pogodą. Jeszcze w poniedziałek 1 listopada NASA wskazała jednak, że opóźnienie ulegnie pogłębieniu, co ma związek z pogorszeniem się stanu zdrowia jednego z uczestników misji. Choć nie wyjawiono szczegółów, zwrócono uwagę, że jest to kwestia medyczna "pomniejszego stopnia". NASA zapewniła przy tym, że nie chodzi o zakażenie COVID-19.

"Ostatni raz NASA opóźniła zaplanowany start z powodu problemów zdrowotnych załogi w 1990 roku. Zachorował wówczas dowódca promu kosmicznego Atlantis John Creighton" – zwróciła uwagę w kontekście całej sytuacji Agencja Reutera.

W związku z koniecznym przesunięciem, najbliższym spodziewanym terminem startu załogowego z USA jest teraz sobota 6 listopada. Możliwe jednak, że opóźnienie dodatkowo się pogłębi.

Start misji Crew-3 ma zostać przeprowadzony dzięki wykorzystaniu statku Crew Dragon firmy SpaceX. Wyniesienie kapsuły zapewni dwustopniowa rakieta nośna Falcon 9, która rozpocznie swój lot z Centrum Kosmicznego NASA na Przylądku Canaveral na Florydzie. Po przycumowaniu do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej astronauci (w składzie: Matthias Maurer - reprezentujący ESA, Raja Chari, Tom Marshburn oraz Kayla Barron - cała "trójka" z zespołu NASA) rozpoczną swój sześciomiesięczny pobyt na ISS.

Najstarszym uczestnikiem misji jest 61-letni pilot Tom Marshburn. Z zawodu jest on lekarzem, byłym chirurgiem lotniczym NASA. Odbył dotąd dwa loty w kosmos i cztery spacery kosmiczne. Oprócz Marshburna, cała pozostała załoga misji Crew 3 to debiutanci.

Oczekiwana wyprawa będzie piątym lotem załogowym w kosmos dokonywanym w ramach działalności SpaceX (jednocześnie czwartym w ramach programu lotów załogowych NASA, z czego pierwszy objął testowo niepełną, dwuosobową załogę). Poprzednia taka misja nastąpiła we wrześniu br. i była pierwszą zaklasyfikowaną jako podróż turystyczna statkiem Crew Dragon (misja Inspiration4). Rakieta Falcon 9 wyniosła wówczas na orbitę okołoziemską pierwszą w historii całkowicie prywatną ekipę podróżników.

Jak się wskazuje, najnowsza misja ma być czwartym lotem załogi NASA na stację kosmiczną w ciągu 17 miesięcy - dzięki zawiązaniu partnerstwa publiczno-prywatnego z firmą SpaceX. Wcześniej, począwszy od 2011 roku Amerykanie musieli korzystać z możliwości rosyjskich statków Sojuz, aby dostać się na ISS.

Źródło: PAP/NASA


image
Reklama

 

Reklama

Komentarze

    Reklama