KOSMONAUTYKA
Mars widziany z pokładu arabskiej sondy. Pierwsze zdjęcie
Znajdująca się na orbicie wokół Czerwonej Planety sonda kosmiczna Al-Amal (arab. Nadzieja), wystrzelona w lipcu 2020 roku przez Zjednoczone Emiraty Arabskie, wykonała swoje pierwsze zobrazowanie Marsa - poinformowała w niedzielę 14 lutego br. narodowa agencja kosmiczna ZEA.
Zademonstrowane przez agencję kosmiczną ZEA zobrazowanie ukazujące Marsa zadeklarowano jako pierwsze z serii zdjęć, jakie mają powstać w efekcie działania sondy na orbicie wokół tej planety. Jak wskazano, fotografia została wykonana w środę 10 lutego, czyli dzień po tym, jak Emiraty z powodzeniem wprowadziły misję Al-Amal na zadaną trajektorię, stając się pierwszym krajem arabskim, który tego dokonał. "Misja na Marsa uchwyciła obraz największego wulkanu Układu Słonecznego, Olympus Mons, wyłaniającego się w porannym świetle słonecznym" - podała agencja w oświadczeniu.
Sonda Al-Amal ma zapewnić poszerzone dane na temat meteorologicznej dynamiki pobliskiej planety. Jak pisze agencja AFP, przede wszystkim jest to jednak krok w kierunku znacznie bardziej ambitnego celu: stworzenia ludzkiej kolonii na Marsie w ciągu 100 lat (co sami deklarują jako swój cel przedstawiciele arabskiego programu kosmicznego).
W przeciwieństwie do chińskiej misji Tianwen-1 i amerykańskiej wyprawy Mars 2020, Al-Amal nie wyląduje na Czerwonej Planecie. Planowane jest natomiast wykorzystanie trzech instrumentów naukowych do monitorowania marsjańskiej atmosfery i oczekuje się, że we wrześniu rozpocznie się przesyłanie informacji, do których będą mieli dostęp naukowcy z całego świata.
ZEA są piątym krajem, który dotarł na Marsa, co ma uhonorować 50. rocznicę uzyskania niepodległości od Wielkiej Brytanii i zjednoczenia pierwszych sześciu emiratów. Misja ZEA kosztowała około 200 mln USD - sonda została wystrzelona w lipcu 2020 roku z centrum kosmicznego na wyspie Tanegashima na południu Japonii.
ZEA - liczące 9,4 mln mieszkańców, z których większość stanowią pracownicy zagraniczni - nie mają naukowej i technicznej bazy, jaką dysponują kraje realizujące wiodące programy kosmiczne świata. Mimo to kraj ten wystrzelił już dziewięć działających satelitów i planuje wystrzelenie ośmiu kolejnych w nadchodzących latach.
Opracowanie: PAP/S24
Czytaj też: Ambitne plany kosmiczne ZEA: analog marsjańskiego miasta i misja na Czerwoną Planetę do 2020 r.