Statki Kosmiczne
Sojuz, Dragon i spacer kosmiczny, czyli co nowego na ISS?
To już blisko dwa miesiące od awarii rosyjskiego statku kosmicznego Sojuz MS-22, zadokowanego do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Od tego czasu NASA oraz Rosyjska Agencja Kosmiczna (Roskosmos) rozpoczęły szerokie konsultacje dotyczące wysłania zastępczego statku oraz poszukiwania sposobu na zabranie członków załogi ISS z powrotem na Ziemię. Ponadto agencje opracowują nowe plany i misje związane bezpośrednio z Międzynarodową Stacją Kosmiczną.
W jednym z ostatnich artykułów opublikowanych przez naszą redakcję poświęciliśmy uwagę komunikatowi wydanemu przez Roskosmos, którego głównym przesłaniem była niezdolność obecnie zadokowanego Sojuza MS-22 do załogowego powrotu na Ziemię. Ponadto została wówczas wskazana przyczyna awarii, która była spowodowana uderzeniem mikrometeorytu w zewnętrzny system chłodzenia pojazdu. Według planów uszkodzony Sojuz ma wrócić bezzałogowo na Ziemię, zabierając ze sobą m. in. sprzęt naukowy, natomiast w zastępstwie za wersję MS-22 poleci w trybie automatycznym Sojuz MS-23. Jego start zaplanowano na 20 lutego br. z kosmodromu Bajkonur w Kazachstanie.
Official news from Roscosmos: #SoyuzMS22 should return to Earth without a crew. The launch of #SoyuzMS23 is on February 20, 2023 in automatic mode. The expedition of Sergei Prokopiev, Dmitry Petelin and Francisco Rubio is being extended. They will return to Earth on Soyuz MS-23. pic.twitter.com/SWUeAGZg9P
— Katya Pavlushchenko (@katlinegrey) January 11, 2023
Warto zauważyć, że w trakcie rozmów pomiędzy NASA a Roskosmosem rozważano scenariusz, w którym trzech członków załogi Międzynarodowej Stacji Kosmicznej zabierze kapsuła Dragon należąca do SpaceX, firmy Elona Muska. Plan ten byłby brany pod uwagę tylko w sytuacji braku innego środka ratunku, lecz na dzień dzisiejszy będzie do tego wykorzystany Sojuz MS-23.
Czytaj też
W tym względzie można uznać za interesujący fakt, że 17 stycznia rozpoczęto prace związane z przeniesieniem fotela amerykańskiego astronauty z Sojuza MS-22 do kapsuły Dragon zadokowanej do ISS. W informacji NASA mogliśmy przeczytać, że przyczyną jest ewentualna awaria na ISS, która wymusiłaby ewakuację, przez przybyciem Sojuza MS-23. Wówczas bezpieczniejszym rozwiązaniem wydaje się rozdzielenie załogi na dwa statki kosmiczne. Prace techniczne zostały zakończone dzień później.
Czytaj też
Pozostając jeszcze w temacie rosyjskiej działalności związanej z Międzynarodową Stacją Kosmiczną warto wspomnieć o spotkaniu mającym miejsce 6 lutego br. w RSC Energia (część państwowej korporacji Roskosmos), na którym Rada Głównych Projektantów zaleciła przedłużenie żywotności rosyjskiego segmentu Międzynarodowej Stacji Kosmicznej do 2028 roku. Należy zauważyć, że w pracach Rady Głównych Projektantów uczestniczyło kierownictwo Roskosmosu, oddziały RSC Energia, organizacje i współwykonawcy prac nad projektem ISS, którzy sporządzali raporty na temat wyników lotu i aktualnego stanu technicznego rosyjskiego segmentu stacji.
As expected, the Council of Chief Designers recommended to extend the life of the Russian segment of the ISS until 2028. The next stage is the Scientific and Technical Council of Roscosmos, after which the proposal must be approved by the government. https://t.co/vF3WgCVl8Z
— Katya Pavlushchenko (@katlinegrey) February 6, 2023
Plany na przedłużenie udziału Rosji w projekcie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej były już brane pod uwagę w październiku i listopadzie ubiegłego roku. Wówczas szef Roskosmosu Jurij Borysow powiedział w wywiadzie dla TASS, że dalszy udział w projekcie ISS będzie zależał od stanu technicznego rosyjskiego segmentu, rozmieszczenia rosyjskiej stacji orbitalnej, rozpoczęcia lotów do niej przez załogi i szeregu innych czynników. Obecna umowa na eksploatację ISS wygasa w 2024 roku. Strona rosyjska ogłosiła zamiar wycofania się z projektu po 2024 roku, ale dokładna data nie została ustalona i jak widzimy raczej przed 2028 r. do tego nie dojdzie, a jeśli chodzi o powstanie Rosyjskiej Stacji Orbitalnej to Roskosmos zapowiedział ostatnio rozpoczęcie jej budowy już w 2027 r.
Czytaj też
W całej sytuacji związanej z awarią rosyjskiego statku kosmicznego nie można zapomnieć o toczących się innych projektach badawczych związanych z ISS. Dobrym przykładem jest misja Crew-6, której celem jest wysłanie czteroosobowej załogi na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Warto w tym względzie zauważyć, że w misje jest bezpośrednio zaangażowana amerykańska firma SpaceX, dla której jest to lot komercyjny. Załoga zostanie umieszczona w kapsule Dragon Endeavour, która zostanie wyniesiona przy pomocy rakiety nośnej Falcon 9, należącej do SpaceX.
🚀The four crew members that comprise the @SpaceX Crew-6 mission are gearing up for their mission!
— NASA Commercial Crew (@Commercial_Crew) February 6, 2023
They completed a crew equipment integration test in preparation for the #Crew6 launch from Kennedy Space Center to the @Space_Station.
Learn more: https://t.co/lN1VXqHMFc pic.twitter.com/avDimxV3lp
Misja prawdopodobnie rozpocznie się 26 lutego br., a w jej składzie znaleźli się astronauci NASA Stephen Bowen and Woody Hoburg, kosmonauta agencji Roskosmos Andrey Fedyaev oraz astronauta Zjednoczonych Emiratów Arabskich - Sultan Alneyadi. Wymienione projekty są jeszcze w przygotowaniach na Ziemi, lecz aktualizując informacje o ISS nie sposób zapomnieć o działaniach na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, wśród których warto wymienić ostatni spacer kosmiczny. Zadanie załogi polegało na ukończeniu prac montażowych z poprzedniego spaceru oraz przygotowanie ISS pod montaż wysuwanych paneli słonecznych, które mają zostać zamontowane jeszcze w tym roku. Nowe panele są efektem potrzeby zwiększenia pozyskiwanej energii niezbędnej do coraz większej liczby eksperymentów naukowych.
Czytaj też
Innym ciekawym wydarzeniem, które miało miejsce bezpośrednio na ISS było odłączenie się od stacji zaopatrzeniowego, rosyjskiego statku kosmicznego Progress MS-20, który został wysłany w przestrzeń kosmiczną 3 czerwca 2022 roku i dostarczył na ISS 2,5 tony ładunku, w tym sprzęt, środki kontroli medycznej i środki sanitarne, stroje i żywność dla załogi, a także wodę pitną oraz sprężony azot.
W trakcie swojego pobytu pomógł stacji czterokrotnie uniknąć kolizji z kosmicznymi śmieciami oraz siedem razy wykonał rutynowych manewrów dostosowania orbity. Progress MS-20 odłączył się w ostatnich dniach od ISS i wylądował w nieżeglownej części Oceanu Spokojnego. Kolejny start bezzałogowego statku transportowego Progress MS-22 został zaplanowany na 9 lutego br.