Japońskie firmy sprowadzą próbki z Księżyca na Ziemię

Podpisanie Memorandum of Understanding (MoU) odbyło się w czwartek, 25 września 2025 roku. W ramach realizacji prywatnej misji sprowadzenia księżycowych próbek na Ziemię strony zademonstrują niezbędną technologię, w tym do bezpiecznego ponownego wejścia w atmosferę i lądowania. Wizualizacja kapsuły powrotnej od ElevationSpace jest widoczna na okładce artykułu.

Tego typu przedsięwzięcie jest zazwyczaj realizowane w ramach projektów agencji państwowych. Przykładem jest chińska misja Chang’e 5, podczas której pobrano blisko 1,8 kg materiału i sprowadzono go na Ziemię. Próbki udostępniono następnie naukowcom m.in. z Francji, Niemiec i Pakistanu.

„Jesteśmy podekscytowani możliwością podjęcia wyzwania, jakim jest realizacja pierwszego w Japonii projektu sprowadzenia próbek z Księżyca, poprzez połączenie naszej technologii powrotu do atmosfery i odzyskiwania obiektów z technologią lądowania na Księżycu i eksploracji Księżyca opracowaną przez firmę ispace.” - skomentował Ryohei Kobayashi, CEO ElevationSpace.

W komunikacie prasowym brakuje jednak informacji o planowanej dacie misji. Porozumienie jest również okazją do przedstawienia planów ispace, które rozważa rozpoczęcie prac nad platformą orbitalną Orbital Transfer Vehicle (OTV) do umieszczania ładunku na orbicie Księżyca.

Warto dodać, że 30 września list intencyjny o potencjalnym wykorzystaniu OTV od ispace podpisało Telespazio, spółka joint venture między Leonardo (67%) i Thales (33%). Firma jest odpowiedzialna za realizację programu Moonlight we współpracy z Europejską Agencją Kosmiczną (ESA), której celem jest umieszczenie na orbicie Księżyca konstelacji satelitów do nawigacji i telekomunikacji. Do tego zadania rozważa się użycie właśnie japońskiej platformy.

Przy wydobyciu próbek Japończycy wykorzystaliby doświadczenie z misji lądowników Hakuto-R, które podjęły próbę przyziemienia w latach 2023 i 2025. Podczas pierwszej próby lądownik rozbił się o powierzchnię Księżyca. Przyczyną był błąd w oprogramowaniu, na podstawie którego komputer zignorował informację o wysokości 5 km od powierzchni Księżyca.

Podobny scenariusz miał miejsce w czerwcu 2025 roku. Lądownik Hakuto-R Resilience podjął próbę przyziemienia na Księżycu w pobliżu Mare Frigoris (łac. Morze Zimna). Z pokładu Resilience miał wyjechać następnie łazik Tenacious, którego zadaniem było pobranie próbki regolitu. Zadanie nie zostało jednak zrealizowane, a japoński lądownik rozbił się o powierzchnię naturalnego satelity Ziemi.