NASA podsumowuje 2025 rok. Przed agencją wiele wyzwań

Rozwinięte podsumowanie rozpoczęto od opisu sytuacji zarządczej NASA, który już następnego dnia stał się nieaktualny. Amerykański Senat zatwierdził nominację Jareda Isaacmana na stanowisko administratora NASA (67 głosów za i 30 przeciw). Głosowanie oznacza, że Isaacman został 15. szefem amerykańskiej agencji kosmicznej.

Księżyc w zasięgu Amerykanów

W centrum uwagi znalazł się program Artemis, którego celem jest przywrócenie obecności człowieka na Księżycu i budowa tam stałej infrastruktury badawczej oraz umożliwiającej przeprowadzanie misji na inne ciała niebieskie. NASA zakończyła montaż rakiety nośnej Space Launch System i statku kosmicznego Orion na potrzeby programu Artemis II. Start misji planowany jest na początek 2026 roku.

Co ciekawe, lot z astronautami wokół Księżyca odbędzie się w 250. rocznicę podpisania Deklaracji Niepodległości Stanów Zjednoczonych. Z tej okazji silniki pomocnicze rakiety SLS będą oznaczone emblematem „America 250”.

Załoga uczestniczyła natomiast w ponad 30 symulacjach misji wraz z zespołami naziemnymi. Przed nimi demonstracyjna próba symulująca przebieg Artemis II. NASA ćwiczyła z kolei przejęcie astronautów po powrocie kapsuły na Ziemię.

W 2025 roku trwały również prace nad poszczególnymi projektami przed misją Artemis III, której celem jest pierwsze od ponad 50 lat lądowanie astronautów na Srebrnym Globie. Przemysł pracuje nad pojazdami do transportu po powierzchni (LTV) oraz skafandrami dla astronautów. NASA wybrała również dwa instrumenty naukowe, które zostaną zamontowane na LTV, aby badać skład powierzchni Księżyca i poszukiwać potencjalnych zasobów.

Pomimo ogłoszonych sukcesów w 2025 roku, z kronikarskiego obowiązku należy podkreślić, że program Artemis doznał wielu lat opóźnień, a jego koszty cały czas rosną. Niektóre podsystemy, które miały być filarami, okazały się niepewne z uwagi na rozwój projektu. NASA została zmuszona do działania i szukania alternatywy. Przykładem jest otwarcie się na inne podmioty, które mogłyby dostarczyć lądownik do misji Artemis III, puszczając oko do firmy Blue Origin.

W kontekście kolejnych misji eksploracyjnych należy wspomnieć o kluczowej decyzji agencji. NASA ogłosiła 10 kandydatów, którzy po zaliczeniu dwuletniego szkolenia staną się astronautami agencji. Część z nich ma szansę na udział w historycznych misjach na nowe stacje kosmiczne, Księżyc lub Mars.

Osiągnięcie goni osiągnięcie

NASA przygotowała długi komunikat, w którym na pierwszym planie przedstawiono sukces Artemis. W rzeczywistości agencja próbuje rozwiązać szereg problemów związanych z finansami i technologią. Nawet jeśli najbliższe misje Artemis zostaną zrealizowane, kolejne mogą okazać się już niewykonalne. Oczekuje się, że remedium znajdzie Jared Isaacman, zwolennik tzw. NewSpace - podboju kosmosu chce dokonać we współpracy z nowymi graczami na rynku kosmicznym, chcąc maksymalnie zaangażować amerykański przemysł prywatny.

Do długiej listy mniejszych i większych osiągnięć dopisano również długotrwałą obecność astronautów na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, realizację misji naukowych oraz rozwój współpracy międzynarodowej, w tym w ramach porozumień Artemis Accords.

W trwającym wyścigu kosmicznym konieczne jest jednak innowacyjne podejście, charakteryzujące się odwagą w podejmowaniu decyzji, szybkim wdrażaniem nowych technologii oraz zacieśnianiem sojuszy z partnerami na całym świecie. W obliczu rosnącej rywalizacji ze strony Chin to właśnie te czynniki zadecydują o tym, kto obejmie pozycję lidera w eksploracji kosmosu w nadchodzących dekadach.